Gra Oh no! More bones 4k wydanaDrukuj stronę

To już trzecie podejście do tego projektu i próby zmieszczenia go w 4-ech kilobajtach. Gry wysłane do konkursu Reset 64 'Craptastic' nie mogą przekroczyć tego rozmiaru. Nie obeszło się bez chwil zwątpienia, ale koniec końców, wszystko co zostało zaplanowane zmieściło się. Cieszę się, że udało się to wydać i mam nadzieję, że Wam się spodoba. Już od jakiegoś czasu zacząłem myśleć o stworzeniu pełnej wersji, która zapewniałaby lepsze wrażenia i zabawę w znacznie bardziej zróżnicowanych lokacjach. W tym właśnie celu wypuściłem wszystkie te mniejsze części gry, aby przetestować je na graczach i zobaczyć, co działa, a co nie. Zachęcam więc wyłączyć światło i sprawdzić na własnej (gęsiej) skórze!

Ta część rozgrywa się w Martwym Ogrodzie, którego mapę w przeciwieństwie do części poprzednich udostępniłem w dokumencie z obsługą gry (znajdziesz ją także w sekcji screenshotów po prawej stronie). Wszystko po to, aby pomóc graczom (Wam!) w utworzeniu mapy mentalnej tejże lokalizacji. Mam nadzieję, że to podejście sprawdzi się lepiej, zwłaszcza, że ​​zabrakło trochę niejsca na urozmaicenie grafiki różnymi punktami orientacyjnymi i kontrolnymi.

Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, co zmieści się w 4-ech kilobajtach? 4 kilobajty kodu to 4096 bajtów. Oh no! More bones 4k jest zbudowany wyłącznie ze znaków PETSCII, co może być pomocne by umieścić to w perspektywie (gra słów zamierzona), ponieważ każdy znak reprezentuje jeden bajt. Ponadto potrzebny jest jeszcze jeden bajt dla każdego znaku, aby określić kolor, w jakim ten znak zostanie wyświetlony na ekranie. Wszystkie obiekty są „skalowane” w 4 różnych odległościach. „Skalowane”, ponieważ jest to całkowicie manualny proces, mający na celu znalezienie najlepiej pasującego znaku PETSCII, który mógłby reprezentować mniejszą wersję obiektu. Właściwie musiałem usunąć ściany, aby zmieścić martwe drzewo, które naprawdę pochłonęło większość pamięci. Ponieważ zawiera wiele szczegółów graficznych, wszystkie pakery, które testowałem, najwyraźniej nie były w stanie zmniejszyć rozmiar programu do satysfakcjonującego poziomu. W grze pozostał kocioł, oraz małe stworzenia, które powstały w pierwszej części gry (nazywających się „little evil”) wraz z ich martwą reprezentacją po zabiciu. Następnie dodałem posągi, które ponownie zwiększyły rozmiar. Na koniec zostało mi jeszcze trochę miejsca, więc spróbowałem dodać strażników („sentinels”). Stały się prawdziwym problemem w tej grze. Nie tylko dlatego, że nie da się ich zabić, ale także dlatego, że rozmiar gry przekroczyła dozwolony rozmiar! Po niewielkim przeprojektowaniu ich tak, aby zmieściły się w pamięci, zdecydowałem, że wyglądają lepiej niż w oryginalnym zamierzeniu.

Zatem ile danych o obiektach zmieści się w programie o wielkości 4-ech kilobajtów? Łącznie wszystkie obiekty, które możesz zobaczyć w tej części gry, zajmują 2126 bajtów. To 52% gry! „Reszta” to silnik, sterowanie, dźwięki, mapa poziomów i trochę dodatkowej grafiki.

Czy to zatem ostatnia część serii? Mam nadzieję, że tak,i że pełna wersja gry zostanie wydana na kartrydżu. Mam nadzieję, że to nie ostatnie słowo i więcej stworzeń będzie czaić się w tych zapomnianych krainach... czekając, aż do nich wkroczysz.

Możesz zagrać w najnowszą część w swojej przeglądarce internetowej lub pobrać ją stąd: https://commocore.itch.io/oh-no-more-bones-4k

Zapraszam do sprawdzenia dwóch poprzednich części: